Interpretacja - Teatr Studentów Politechniki Warszawskiej

Hmm...
Tak sobie myślałem wczoraj o tym na kogo tak na prawde ojciec jest wkurzony, i wydaje mi się że chyba jednak raczej na mańke, niż na matkę, bo w takiej wersji jak wczoraj to troche się chyba nie trzymało kupy za bardzo. No chyba żeby zrobić tak że matka też się wtedy na niego wkurza i tak naprawde to się kłócą (więc ona wcale nie próbuje go uspokajać). Co o tym myślicie ?

Jak czytałem, myślałem, że to jest do Mańki ale częściowo powodowane tym, że on by chętnie Mańke pomacał. Po tym jak mówił o tym troche Grzesiek to również pasowało mi to do matki. Ale patrząc też pod kątem osób które miały by to oglądać nie sądze by było dla nich zrozumiałe czemu ojciec drze się na matkę. A w sumie Mańka to taki symbol "skurwienia" w tym akcie Razz

Więc podsumowując bardziej mi pasuje jak krzyczy na matkę. A zdanie : Proszę tylko się nie awanturować jest zwrócone już nie do Mańki a do Henia i Władzia siedzących przy stole.

Tak ja bym to widział Smile

Ale wtedy matka też się chyba powinna wydzierać na ojca, i już nie głaskać go i nie uspokajać (?) No bo chyba powinna się na niego ostro wkurzyć za te wszystkie świnie.

Mogła by go uspokajać. Czemu nie. Może byc przecież bardzo mało nerwowym typem kobiety

to ja sie chyba to tej "bardzo mało nerwowej kobiety" sie nie nadaje Sad

a pozatym nie ladnie tak swoja matke obgadywac!

zgadzams sie z michalem ja sie bym wsciekla ale matka jest innym typem kobiety ona go kocha pomimo ze on nia wzgardza (a swoja droga osobiscie garde taka postawa)

mamuska Very Happy

Noto niech gada do Mańki i już no Razz

Zaoszczędzimy sobie trudności interpretacji, jaszczurce bycia bardzo mało nerwową kobieta Razz

I wszyscy będa zadowoleni Smile

Tylko sam zainteresowany sie jakos nie wypowiedzial ...